Co mi zostaje? Ścisła dieta, żeby nie pozbawić się resztek zdrowia i pilna wizyta u endokrynologa. Endokrynologów dobrych jest strasznie mało, najlepsi oczywiście nie przyjmują na NFZ, tylko prywatnie... Zresztą wiecie, jak to jest z NFZ i terminami wizyt... A wizyty prywatne to olbrzymie koszty. USG tarczycy 85zł, TSH 38zł, pozostałe hormony tarczycy (a jest ich kilka) po 35zł każdy... A badania trzeba powtarzać regularnie, tak jak wizyty, żeby wciąż regulować dawkę leków, żeby wiedzieć, czy się wyleczę, czy leki mi szkodzą. Sama wizyta u dobrego endokrynologa - 121zł. Wizyty co 6 tygodni lub co 3 miesiące.
Ale miałam Wam napisać, czemu nie ma tych szablonów. Otóż od wczoraj, jak tylko wróciłam, tematem nr 1 w domu jest endokrynolog. Gdzie idziemy i kiedy. Wczoraj kilka godzin poświęciłam na telefony, żeby dowiedzieć się, gdzie mnie przyjmą najszybciej. Oczywiście usłyszałam kilka razy, że najszybciej prywatna wizyta w lutym... Ale poszukam czegoś prędzej. Mam jeszcze kilka miejsc, gdzie mogę zadzwonić, choć numery mi się kończą - wczoraj przekopałam całe dwa województwa, szukając w necie opinii na temat endokrynologów i numerów telefonów... Tak minął cały dzień, a dziś pół dnia walczyłam z kompem, żeby móc na nim pracować i napisać tą notkę.
W związku z tym szablony z Darów Anioła za tydzień. Piszcie, jakie szablony by się Wam przydały do opowiadań lub tak po prostu! Piszcie, czego szukacie - to mi bardzo pomoże:) Po Darach Anioła zajmiemy się Potterowskimi.
065. | POBIERZ
Zapraszam wszystkich na stronę TC na facebook'u. Można polubić, można pytać, można strzelać we mnie propozycjami, można być na bieżąco:) Zapraszam serdecznie!
Za tydzień obiecane Dary Anioła:)
Niech wszyscy fani pamiętają, żeby napisać, jakie szablony są im potrzebne:)
xoxo;*
Świetny szablon! Pobrałabym go natychmiast, ale niestety mi się nie przyda... Co powiesz na szablony z Plotkary? Chodziłoby mi głównie o Leighton Meester, bo bardzo mało jest z nią szablonów ;)
OdpowiedzUsuńZapisałam w kalendarzu, że przydałyby się szablony z Plotkary:) Nie wiem, jak szybko uda mi się je zrobić, bo mam jeszcze na głowie Igrzyska i Potterowskie, ale dzięki Tobie Plotkara jest na mojej liście:)
Usuńchoke back tears
OdpowiedzUsuńZobaczyłam wpis na fb i od razu tu zawitałam! tekstury i koloryzacje to coś co ja lubię najbardziej :)
Biedactwo!! Życzę Ci siły by walczyć z tym i aby udało Ci się wyleczyć!
Ta te wizyty u lekarza są boskie! na NFZ wizyta za rok (jak dobrze pójdzie), a prywatnie strasznie drogo. No, ale trzeba pójść by się wyleczyć...tylko skąd tą kasę brać... Ale ja wierzę, że wszystko będzie dobrze :) Trzymam kciuki, by udało Ci się znaleźć jakiegoś lekarza, który przyjmie Cię wcześniej niż dopiero w lutym!
Pobieram koloryzacje i tekstury :) Możliwe, że skorzystam z instrukcji :) Szablon cudowny!
Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia! Trzymaj się kochana!
Haha, fejs działa:D
UsuńMam taką nadzieję, że nie będę musiała się leczyć do końca życia i że kiedyś to zniknie... NFZ mnie przeraża. Ten system już dawno powinien upaść, nie wiem jakim cudem to się jeszcze kupy trzyma. Człowiek płaci składki, a i tak musi potem sam sobie płacić za leczenie. Nienormalne.
Mam nadzieję, że dodatki Ci się przydadzą:)
Buziaki!;**
I dziękuję za ciepłe słowa! <3
Dobrze wiem jak uciążliwa potrafi być niedoczynność tarczycy, bo sama na nią choruję - tak jak moja mama. Chociaż wydaje mi się, że w moim przypadku objawy nie są zbyt nasilone, bo brwi mam aż zbyt krzaczaste. No, ale pulchność pozostaje, nawet przy moim skromnym sposobie odżywiania ;/ O leczeniu pierwiastkami promieniotwórczymi nie słyszałam wcześniej, ale operacja to już chyba tylko w ostateczności. Gdzieś mi się kiedyś obiło o uszy, że na niedoczynność tarczycy bardzo dobrze działa jod i nadmorski klimat. Życzę powodzenia z dostawaniem się do endokrynologa :)
OdpowiedzUsuńW szablonie bardzo podoba mi się... zawijasek przy cytacie. Kolorystyka też mi się bardzo podoba, a jak kolory są w porządku - to już jest dobrze. W sensie, że kolory wystarczą, żeby mi się coś podobało. Zresztą nieważne, jest już 2 w nocy, ledwo sklecam zdania :)
choke back tears - przygarniam texturki i koloryzacje
Z wyimaginowanej podusi pozdrawia,
Kaeru
Ojejku, i jak to u Ciebie wygląda? Co jest najgorsze? Masz jakąś specjalną dietę? Co można jeść, a co nie? Informacje w necie są zależne od źródła - na kilku stronach patrzyłam i w zależności od strony różne informacje znalazłam:< I już sama nie wiem, co jest dla mnie dobre, a co nie. Ogólnie przemiana materii póki co mi nie zwalnia, jest zaskakująco szybka, ale troszkę już przybrałam na wadze, choć nie jem dużo...
UsuńWyimaginowaną podusię bardzo proszę o informacje! Nie ukrywam, że jestem trochę zmartwiona tyloma niewiadomymi - nic jeszcze nie wiem, nawet nie wiem, jak szybko dostanę się do lekarza:<
U mnie z przemianą materii jest, cytując pewien serial, "jak z kopulacją u ślimaków - bardzo wolno" i to jest chyba najbardziej "upierdliwe", ale nie zaraz tak, żeby się szczególnie zadręczać. Dopóki mi nikt nie przypomni to mogę całkiem o tym zapomnieć. Z tego co wiem - jod bardzo dobrze wpływa na niedoczynność tarczycy, gdyż usprawnia produkcje hormonów... no, tych przydatnych. Czyli z całą pewnością warto jeść ryby i owoce morza. Ja tego nie robię, bo jestem wegetarianką - wżeram zamiast nich ser Gouda. Tylko muszę później na tłuszcz uważać, żeby mi cholesterol nie skoczył :) Wydaje mi się, że na tarczyce lekarz może Ci w tej chwili jedynie przepisać leki zawierające jod - tak zrobił w moim przypadku i z moją mamą. O żadnej operacji nie wspominał (zazwyczaj wykonuje ją się wtedy gdy wole tarczycowe jest bardzo powiększone lub pojawiają się na nim guzki), ale ostrzegł, że niedoczynność tarczycy jest chorobą która towarzyszy nam do końca życia :/ Więc chcąc nie chcąc trzeba się do niej przyzwyczaić. Co ciekawe - niedoczynność tarczycy wykryto u mnie zanim przeszłam na wegetarianizm. Później jakoś tak wyszło, że przestałam się leczyć, zrezygnowałam z mięsa i ryb, a po jakimś czasie moje TSH... było w normie. Sama nie wiem jak to się stało :O
UsuńMyślę, że nie masz czym się niepokoić. Uważaj na kapustę i kalafiory.
Pozdrawiam!
Po pierwsze kochana straaaasznie ci współczuję. :( Mam nadzieję, że przejdziesz przez to wszystko bardzo dobrze i uda ci się znaleźć dobrego lekarza, bo wiadomo jak to jest z nimi u nas w Polsce. Co do dodatków to skradnę ci kilka koloryzacji oraz textury ("choke back tears"). No i weź mi wytłumacz jak ty możesz wykonywać tak boskie textury jedno za drugim?! To jest nieludzkie ! :D Chcę twój talent!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko skarbie :***
No i zapomniałam wspomnieć jeszcze o twoim szablonie. Jest mega, a nagłówek kocham! Miasto kości <3
UsuńJak już pisałam, że chcę twój talent to oddaj mi jeszcze te zdolności do CSS! :D
Nie mam żadnego talentu. Tylko hobby, które pozwala mi zapomnieć choć na chwilkę m.in. o chorobach. To jest ten słodki czas, kiedy udaję, że nic złego się nie dzieje. Ale cieszę się, że Ci się podobają.
UsuńWłaśnie z tym lekarzem będzie chyba najgorzej. Leczenie prywatnie kosztuje sporo, a boję się, że jeśli nie zapłacę to wypadną mi także włosy z głowy. :<
Dziękuję za ciepłe słowa, to zawsze podnosi troszkę na duchu:* Buziaki! ;*
Rozumiem, że hobby :D Ale bez talentu nic ładnego byś nie zrobiła ;p
UsuńRozumiem cię kochana :* Wiem jak to jest z lekarzami. Pójdziesz na kasę chorych to powiedzą, że wszystko ok, a jak pójdziesz prywatnie do tego samego lekarza, to już inna śpiewka. Ale trzymam kciuki, będzie wszystko ok :** Znam osobę co ma tarczycę, bierze leki i wszystko jest ok.
Trzymaj się kochana <3
choke back tears
OdpowiedzUsuńPobrałam tutorial i koloryzacje :D. Co do szablonu, nagłówek jest świetny! Może kiedyś coś o hmm, może Supernatural? :)
Dopisuję do listy:) Mam nadzieję, że dodatki Ci się przydadzą:)
UsuńPozdrawiam serdecznie! <3
Również pozdrawiam :) i szybkiego powrotu do zdrowia życzę :)
UsuńNiedoczynność tarczycy? Współczuję :/ Sama mam niedoczynność i trochę to nie fajne... Mi nie wypadają o dziwo brwi, ale to chodzenie do endokrynologa i łykanie leków i tym podobne, wcale nie jest fajne. Ale lepsze to, niż np. rak. Życzę powodzenia w znalezieniu endokrynologa.
OdpowiedzUsuńSzablon jest świetny-zachwyciłaś mnie i nagłówkiem i css'em. Koloryzajce i tekstury też ci wyszły, bo są super.
choke back tears
Pobieram koloryzacje i tekstury. Powodzenia jeszcze raz :)
Dużo leków przyjmujesz? Co jest najbardziej uciążliwe? Jak często chodzisz do endokrynologa? Ile kosztuje Cię leczenie?
UsuńMam nadzieję, że dodatki Ci się przydadzą:)
Dziękuję za ciepłe słowa i proszę o więcej informacji, jeśli możesz! ;*
No wiesz, ilość leków zależy do tego, jak mocną masz niedoczynność. Ja mam nie aż taką uciążliwą, bo zażywam półtorej tabletki. Jak dla mnie najbardziej uciążliwe jest to, że te leki muszę brać pół godziny przed śniadaniem. Do endokrynologa chodzę tak gdzieś co trzy miesiące. Koszty? Nie orientuje się dokładnie, ale leki do najtańszych nie należą... Jednak aż tak dużo chyba też nie, jednak życzę powodzenia. Obyś się wyleczyła :)
Usuńchoke back tears
OdpowiedzUsuńpobieram koloryzacje i tekstury :)
Oby się przydały:)
Usuńo jeju, Yass wróciła do dodawania notek na bieżąco!
OdpowiedzUsuńAle ta niedoczynność zdecydowanie brzmi kiepsko. Nie mam czegoś takiego ale koleżanka owszem i chyba nigdy nie wypadały jej brwi. A leki łyka od dobrych trzech lat i jak nic, tak nic. Mam nadzieję, że szybko Tobie przejdzie, znajdziesz dobrego lekarza i tym podobne.Wracaj do zdrowia! Trzymam kciuki!
choke back tears,
pobieram tekstury, koloryzacje a z instrukcji na pewno skorzystam. (:
Haha, zauważyłaś? Normalnie wraz z nadejściem nowego roku przybyły do mnie siły, by dodawać posty regularnie:)
UsuńKurczaki, naprawdę nic jej nie przechodzi, Twojej koleżance? A jest coś z nią lepiej?
Nie wyobrażam sobie brania do końca życia leków. Mam nadzieję, że z tego można się wyleczyć...
Dziękuję Ci za ciepłe słowa! ;** Bardzo wiele to dla mnie znaczy <3
choke back tears, pobieram teksturki, bardzo dziękuję.
OdpowiedzUsuńAle ja nie o tym głównie. Chciałam podzielić się moimi doświadczeniami z tarczycą, bo wiem, że na początku to może być trochę przerażające. Tak naprawdę jednak nie ma się czym stresować, nie przejmuj się:) od kilku lat chorowałam na niedoczynność tarczycy + chorobę Hashimoto (choroba autoimmunologiczna, w której tarczyca atakuje własne komórki), oczywiście trzeba było chodzić co kilka miesięcy do endokrynologa (gdzieś co pół roku) i przyjmować leki (w przypadku takich schorzeń praktycznie do końca życia, ale to jedna malutka tabletka rano, nic uciążliwego), jeśli masz samą niedoczynność, bez żadnego guza, operacja Ci nie grozi. Ja miałam już kilkanaście razy robione USG (często przed wizytami) i kilka razy biopsję (głównie ze względu na Hashimoto - też nie jest to straszne i wcale tak bardzo nie boli), wszystko na kasę chorych, aż w końcu, niecałe dwa lata temu, wykryto u mnie guz, który okazał się złośliwy. Dopiero wtedy musiałam iść na operacje, a potem miałam w Gliwicach naświetlanie aktywnym jodem. Oczywiście te dwie ostatnie rzeczy nie były już przyjemne, ale też je przeżyłam i teraz jest ok:) najczęściej jednak ludzie, którzy leczą się na samą niedoczynność tarczycy, nie mają problemów z guzami i operacjami, a nawet jeśli, to są one łagodne i nie wymagają interwencji chirurgicznej (jak u mojej mamy, na przykład). Chodzę do bardzo dobrej pani endokrynolog w Katowicach, do której chodzi również sporo kobiet w ciąży, bo w tym też się specjalizuje. Fakt, że głównym problemem do niej są terminy, ja za pierwszym razem dostałam się do niej praktycznie natychmiast tylko dlatego, że to znajoma rodziców, wszystko jednak mam na kasę chorych. Ogólnie rzecz biorąc - naprawdę się nie przejmuj, mnóstwo ludzi żyje z niedoczynnością tarczycy i to nic takiego. Gdybyś chciała wiedzieć coś więcej, nie krępuj się i pisz:)
Pozdrawiam!
O matko kochana! Nie wiem, czy mam się cieszyć, czy płakać, jak tak czytam to, co napisałaś. Z jednej strony jest mi lepiej, gdy mówisz, że biopsja aż tak bardzo nie boli... Z drugiej strony to, przez co przeszłaś, ile tego było... To straszne.
UsuńAle najbardziej straszny jest dla mnie fakt, że miałaś złośliwego guza. Powiedz mi, jak przyjęłaś tę wiadomość? Ja sobie nie wyobrażam usłyszeć coś takiego. Nie wyobrażam sobie, co bym zrobiła w takiej sytuacji. Na pewno bym się załamała! Podziwiam Cię, że dziś tak normalnie o tym mówisz i w ogóle... Że jesteś taka silna.
Powiedz mi, miewałaś czasem depresję? Podobno też może występować przy tych chorobach. Boję się, nie chcę dostać na głowę, psychotropów na pewno brać nie będę!
Najbardziej się boję wyroku, że będę brała leki do końca życia. Chcę mieć kiedyś dzieci i boję się, że będą jakieś powikłania, że moja choroba i leczenie będzie zagrażać ich zdrowiu. Wiem, że podobno można to jakoś bezpiecznie zrobić, przerwać leczenie, ale kurczę, i tak się boję... Nie podoba mi się to. Czy można się z tego jakoś wyleczyć? Nikt u mnie w rodzinie nie miał problemów z tarczycą. Mam nadzieję, że tylko chwilowo na to choruję, że da się to wyleczyć...
Będę wdzięczna, jeśli odpiszesz. Za każdą informację jestem naprawdę wdzięczna i dziękuję, że zechciałaś się podzielić swoją historią, bo przecież nie musiałaś ;*
Wiem, jaka sama byłam zdezorientowana, gdy zaczęłam chorować i dobrze - jakkolwiek to zabrzmi - że miałam chorą na to samo mamę, bo przynajmniej od niej dowiedziałam się, co i jak. Gdy jechałam do szpitala i na naświetlanie już nikogo z takim doświadczeniem nie miałam i przez to na pewno było mi trudniej. Dlatego chętnie dzielę się wszelką wiedzą, bo jeśli może Ci to w jakikolwiek, choćby najmniejszy, sposób pomóc, to już znaczy, że jest z tej mojej choroby jakiś plus;)
UsuńJeżeli masz niedoczynność tarczycy, to prawdopodobnie będziesz brała leki do końca życia. To nie jest, niestety, ten rodzaj choroby, który można wyleczyć i już, z zasady (może nie we wszystkich przypadkach, ale ja osobiście takich nie znam) jest to choroba przewlekła. Nie jest to jednak takie uciążliwe, bo nawet w moim przypadku, gdzie jestem już od ponad roku kompletnie bez tarczycy, ogranicza się to do łykania jednej tabletki dziennie. Jeżeli chodzi o ciążę, nie dowiadywałam się dokładnie, ale wiem, że zwłaszcza w pierwszym trymestrze ważne jest, by utrzymywać hormony tarczycy w normie, bo inaczej zwiększa się ryzyko poronienia i innych powikłań. Nie oznacza to od razu, że nie można mieć dzieci, tylko że po prostu w czasie ciąży trzeba być pod stałą opieką endokrynologa i bardziej na siebie uważać. Na pewno też przyjmuje się w tym czasie hormony, nie można zaprzestać leczenia właśnie ze względu na konieczność utrzymania ich w normie, ale to już pewnie zależy od indywidualnych wyników.
Depresja na pewno występować może, sama w Gliwicach leżałam na sali z kobietą, która najprawdopodobniej ją miała, sama jednak tego nigdy nie doświadczyłam. To na pewno zależy od indywidualnego stanu zdrowia psychicznego, dla mnie najważniejsze było, żeby po operacjach i naświetlaniu nie siedzieć w domu, dlatego jak najszybciej chciałam wracać do pracy. Nigdy nie myślałam o sobie, że jestem silna, po prostu nie lubię histeryzować:) a w porównaniu z innymi ludźmi i tak mam szczęście, bo nowotwór, który miałam, to i tak jest najłagodniejszy z tych złośliwych. Też wydaje mi się, że lepiej wziąć się w garść, niż polegać na psychotropach, ale wiem, że to nie takie proste i nie każdy po prostu jest w stanie.
Z niedoczynnością tarczycy żyję już jakieś sześć lat (a przynajmniej tyle jestem zdiagnozowana), bez tarczycy w ogóle już niedługo będzie półtora roku, i obiektywnie rzecz biorąc stwierdzam, że nie jest to nic strasznego. Jasne, na pewno w jakiś sposób wpływa to na życie, jak każda choroba przewlekła, ale z reguły nie jest ona ani niebezpieczna dla życia, ani bardzo uciążliwa. Ważne, żeby znaleźć dobrego lekarza, dlatego, jeśli mogę coś doradzić, sugerowałabym raczej poczekać na lepszego specjalistę nawet miesiąc lub dwa niż od razu zapisywać się do byle kogo. Ten okres oczekiwania do lutego naprawdę niewiele zmieni w przypadku Twojego zdrowia, prędzej psychiki, ale po prostu trzeba się uzbroić w cierpliwość i nie panikować, bo naprawdę nie ma czym.
Gdybyś miała jakiekolwiek dalsze pytania czy wątpliwości, nie wahaj się pytać, a ze swojej strony życzę dużo zdrowia i siły ;*
bleeding on the ballroom floor.
OdpowiedzUsuńPobieram szablon 059. na bloga: bekiandbeki.blogspot.com
BARDZO DZIĘKUJE ♥
Oby długo służył:)
UsuńBędę musiała skorzystać z tutoriala, bo efekt jest genialny! Naprawdę podziwiam Cię za te wszystkie prace. Choke back tears - pobrałam teksturki. Jeśli chodzi o Twoją chorobę, to bardzo Ci współczuję. U mnie też było podejrzenie niedoczynności, później nadczynności, ale na szczęście wszystko okazało się nieprawdą. Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia i żebyś się nie poddawała. Pozdrawiam gorąco, trzymaj się <3
OdpowiedzUsuńchoke back tears Tak na początku, żeby nie zapomnieć....
OdpowiedzUsuńWspółczuję ci. Ja osobiście nie orientuję się w chorobach, ale samo jak to opisałaś już przyjemnie nie wygląda... Oczywiście trzymam kciuki, żeby wszystko dobrze było. ^^
Korzystam z instrukcji, pobieram tekstury... I koloryzacje też skradnę, a co...
Szablon w notce jest cudowny. Bardzo mi się podoba.
Jeśli chodzi o twoje pytanie... Nie wiem czemu nagłówki z instrukcji wyglądają jak nie z instrukcji. Może dlatego, że staram się zmieniać materiały, koloryzacje i tak na dobrą sprawę 3/4 rzeczy robię po swojemu. :D
Pozdrawiam. :)
Propozycje do szablonów z Darami? Hmm, może inne postaci jako Nocni Łowcy? W sensie inne modelki, aktorki. Myślę, że to się może spodobać. Szczególnie silnie wyglądające, takie waleczne dziewczyny. Dużo teraz takich opowiadań.
OdpowiedzUsuńPlus Isabelle z filmu - też może ją "grać" inna aktorka, albo ta sama, różnie ludzie się wypowiadają na temat. A z racji, że to moja ulubiona postać - właściwie w fandomie też, to warto ją uwzględnić.
Jak coś mi jeszcze przyjdzie do głowy, to pewnie dodam ; )
Pozdrawiam :)
niedoczynność tarczycy? nie choruję na to, ale wyobrażam sobie, że musi być to bardzo uciążliwe. Współczuję, wracaj do zdrowia Yass! :)
OdpowiedzUsuńchoke back tears
pobieram koloryzacje i teksturki i tutorial. Co do szablonu..no coż, śliczny jest! Kurde, tak bardzo ci zazdroszczę talentu, na prawdę. Ja i moje prace możemy się schować..
PS. Jaram się piosenką P!ATD :D
Pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia! :)
choke back tears
OdpowiedzUsuńJak na złość rozpisałam się w komentarzu,a ten kochany blogger jak zawsze musi mi zrobić na złość -,-
Więc niestety muszę wszystko pisać od nowa :/
Strasznie Ci współczuję. Mimo,że nie miałam żadnej takiej choroby jak tarczyca czy tam poważniejszej,tylko popularne zapalenia gardła,płuc...itp. Ale z tego co tu opisałaś to nie wygląda to za ciekawie. Mam nadzieję,że uda Ci się jakoś szybciej załatwić tą wizytę,ponieważ zwlekanie może przynieść jeszcze gorsze rezultaty :/
No to jedyne co mogę życzyć to to,żebyś wracała do zdrowia,prawda?
Co do szablonu,szablonów..
Zawsze możesz zrobić szablon podobny do szablonu 050. z pierwszoplanowymi postaciami. I przede wszystkim podziwiam Cię,że jeszcze masz ochotę coś tworzyć. Ja bym po prostu padła. Zazdroszczę talentu Yass ;3
Co do tego szabloniku,ładny,prosty taki przyjemny dla oka <3 Układ strasznie mnie zadowala,a w szczególności kod który znajduję się w obrębie posta <3
No to jeszcze raz,
Wracaj do zdrowia i jakoś się trzymaj kochana :*
Xoxo,
Cl
Wiedziałam,że o czymś zapomniałam.
UsuńPobieram tekstury. :*
Współczuję z powodu choroby. Wracaj do zdrowia tak szybko jak się da. Nie zostawiaj nas przez problemy zdrowotne, bo bez ciebie wszyscy będą biedniejsi ;) Przepiękny szablon. Jesteś niesamowita.
OdpowiedzUsuńchoke back tears
OdpowiedzUsuńA ja właśnie uważam, że powinnaś nas teraz zostawić i skupić się na swoim zdrowiu. Owszem, naprawdę będziemy tęsknić, ale teraz to ty jesteś najważniejsza, a nie grafika. Ona nie ucieknie, a my będziemy czekać. ;) Dodatki jak zwykle świetne. Zamierzam wykonać nagłówek na podstawie twojej instrukcji (Love is an illusion). Pobieram też koloryzacje: 045, 047, 046. Życzę zdrowia i obiecuję pochwalić się tym, co mi wyszło. ;)
Pozdrawiam, Alia
bleeding on the ballroom floor
OdpowiedzUsuńPobieram szablon numer 15 na bloga sekret-wiatru
Przykro mi z powodu zdrowia, chętnie bym coś pomogła, doradziła, ale żadnych doświadczeń w tym temacie nie posiadam. Zdecydowanie skup się na zdrowiu i nie męcz na siłę. :)
OdpowiedzUsuńA Twoja grafika jak zawsze cudowna! Czekam z utęsknieniem na szablony Potterowskie <3
Najlepiej żeby były na tyle uniwersalne, by skupić się na zamku, Hogsmeade, kociołkach, różdżkach, pociągu, jakiejś pannicy odwróconej tyłem, insygniach itp. bez konkretnych wyglądów, albo żeby były minimalistyczne z lekkim akcentem HP, bo wszystkie Twoje szablony są klimatyczne, idealne i jestem zakochana w każdym po kolei, ale nigdy nie podpasowują mi wizerunki.
Pozdrawiam i zdrowiej nam!
Koloryzacje cudne <3 Życzę Ci naprawdę szybkiego powrotu do zdrowia.
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze. ; )
choke back tears
OdpowiedzUsuńPobieram koloryzacje i tekstury, a z tutoriala na pewno skorzystam
bleeding on the ballroom floor
OdpowiedzUsuńPobieram szablony 43 i 55 na bloga by-dejna któryś z nich w najbliższym czasie się tak pojawi, dzięki i trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze ;)
choke back tears
OdpowiedzUsuńNo więc pobieram kilka koloryzacji od notki 57 do 59 i kilka z galerii : są to chyba koloryzację z przedziału 33 - 42 oraz 9 - 32 nie wszystkie kilka ; )) Dodatkowo pobieram teksturki z tej notki oraz z galerii z przedziału ; 245 - 308 ; )) Będę używać na Stella-Sidera.blogspot.com i na wyimaginowanej grafice ; ))
Pozdrawiam i życzę zdrówka ; *
choke back tears
OdpowiedzUsuńPobieram teksturki!
R.
choke back tears
OdpowiedzUsuńStraszne to z chorobą. A Endokrynologów DOBRYCH faktycznie mało. Jak moje wyniki były nieciekawe to poszłam do kobiety , która stwierdziła, że tyję z powodu złej diety i dała mi ulotkę z dietą dla cukrzyków. I to było tyle. Mimo iż miałam inne objawy. :(
Pobieram teksturki i koloryzacje :D
Pozdrawiam < 33
choke back tears - zacznijmy od rzeczy formalnych. POBRAŁAM:
OdpowiedzUsuń057 - koloryzacje, tutorial z materiałami, instrukcje CSS,
058 - tutorial z materiałami, tekstury, stocki
059 - koloryzacje, tutortia z materiałami, tekstury,
Oki, to by było tyle z formalności.
Faktycznie z Twoim zdrowiem bardzo nieciekawie. Mam nadzieję, że szybko znajdziesz dobrego endokrynologa. Sama w zeszłym roku miałam problem. Czułam się bardzo osłabiona, mogłam spać cały dzień i tak bym chodziła po ścianach, w końcu uznałam to za dziwne i trochę niebezpieczne, bo przeciez codziennie jeżdże autem więc mogę spowodować wypadek. Poszłam do lekarza i dostałam skierowanie na badania wraz z tarczycą. Wyszło, że moja tarczyca kompletnie nie produkuje hormonu. Skierowanie do endokrynologa. Dzwoniłam po całej masie przychodni i dowiadywałam się, że najbliższa wizyta w LUTYM 2014 r. a dzwoniłam w czerwcu (pamiętam, że cały lipiec brałam leki żeby pozbyć się anemii). Koniec końców poszłam prywatnie, bo innego wyjścia nie było.
W sumie powinnam badaia powtórzyć, bo za miesiąc jadę na studia do Włoch, ale oczywiście nie mam czasu na to. Ech...
Wiesz, że ja mogłabym dostawać tylko tutoriale, stocki, kody css i tekstury oraz koloryzacje, ale co dasz w następnym poście to już zostawiam Tobie.
Całuję i życzę powrotu do zdrowia,
Lady Spark
choke back tears
OdpowiedzUsuńPobieram koloryzacje
i teksturki
UsuńCóz, tez mam niedoczynność tarczycy, ale zdiagnozowali ją w wakacje. Na początku cieszyłam się, ze 'przerzedziły' mi się brwi. (Okropnie ich nie lubię, bo są dosyć grube, a wszyscy, których znam mają takie ładnie... Nawet mój chłopak ma śliczne brwi.) Później pojawiły się omdlenia, a kiedyś miałam anemię, więc mama lekarz od razu postawiła dom na nogi i wysłała mnie na szereg badań. Do dziś jej dziękuję. Ogólnie leczenie, przynajmniej u mnie, nie jest złe. Ot, jedna tabletka rano. Głównym problemem jest jednak ten wyrok - do końca życia.
OdpowiedzUsuńEndokrynolog był fajny, o ile mogę go tak określić. Musiałam iść prywatnie, bo na kasę chorych była kolejka do maja bieżącego roku (dzwoniłam w sierpniu!). Uprzejmy pan, który chyba myślał, ze mam jeszcze pstro w głowie i nie wiem, co to znaczy być chorym. Wiedziałam.
Mam nadzieję, ze szybko się dostaniesz do jakiegoś lekarza, choć w sumie luty, jak na te kochane , polskie standardy to i tak nie jest źle.
Pozdrawiam i trzymam kciuki.
Oh... Kochana będzie dobrze, nie przejmuj się. Wiem przez co przechodzisz.
OdpowiedzUsuńTeż tak miałam... tylko, że w drugą stronę. Ale jednak komplikacje potem mogą być różne.
Szablon wyszedł Ci na prawdę fajnie :)
Póki co textur nie pobieram... ale jak pobiorę, to dam znać ;)
Hej :) Chciałam się ciebie zapytać, w jaki sposób obniżyć razem z nagłówkiem główną kolumnę i wyżej dać prawą?? Za pomocą CSS, oczywiście :)
OdpowiedzUsuń~
Wszystko jak zawsze zapiera dech w piersiach! Szczególnie śliczny nagłówek, na który patrzeć będę godzinami. Ach...
choke back tears
OdpowiedzUsuńPobieram koloryzacje, tekstury i zapisuję sobie tutorial - skorzystam z niego w wolnej chwili.
royal-roses
choke back tears
OdpowiedzUsuńpobieram koloryzacje i tekstury, a z tutorialem za chwilkę zamierzam się pobawić. serdecznie za niego dziękuję. :)
choke back tears
OdpowiedzUsuńpobieram koloryzacje i skorzystam z tutoriala, jeśli chodzi o szablony, to może zamiast jamiego to Alex Pattyfer w roli Jace, wielu fanów jeszcze nie pogodziło się z tym że Jamie go gra (na przykład ja :D)
Kradziej owca wszystko kradnie.
OdpowiedzUsuńbleeding on the ballroom floor
OdpowiedzUsuńPobieram szablon numer 042 na bloga serniczkowy-swiat.blogspot.com
choke back tears
OdpowiedzUsuńPobieram koloryzacje i tekstury.
Szablon bardzo ładny, sygnatura również :)
Życzę powrotu do zdrowia ;*
choke back tears
OdpowiedzUsuńPobieram koloryzację i teksturki na bloga http://imaginy-one-direction-by-alicja.blogspot.com/
choke back tears
OdpowiedzUsuńPobieram koloryzację i teksturki na bloga http://imaginy-one-direction-by-alicja.blogspot.com/
choke back tears
OdpowiedzUsuńPobieram koloryzację i teksturki na bloga http://imaginy-one-direction-by-alicja.blogspot.com/
choke back tears
OdpowiedzUsuńPobieram koloryzację i teksturki na bloga http://imaginy-one-direction-by-alicja.blogspot.com/
choke back tears
OdpowiedzUsuńPobieram koloryzację i teksturki na bloga http://imaginy-one-direction-by-alicja.blogspot.com/
choke back tears
OdpowiedzUsuńPobieram koloryzację i teksturki na bloga http://imaginy-one-direction-by-alicja.blogspot.com/
choke back tears
OdpowiedzUsuńNie wiem czy wypada, ale pobrałam wszystkie stocki :)
Pobrałam szablon nr 64 na bloga: www.w-lepszym-swiecie.blogspot.com :))
OdpowiedzUsuńPobrałam szablon nr 7 na bloga: www.dziewczyna-phoenixa.blogspot.com który obecnie jest zamknięty. :)
OdpowiedzUsuńchoke back tears
OdpowiedzUsuńPobrałam stocki: fairytale, hold ur breath, haunted textures i lanterns stocks, ale jeszcze nigdzie ich nie użyłam (:
choke back tears
OdpowiedzUsuńPobieram koloryzacje i teksturki.
Pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia, chociaż domyślam się, że może być ciężko...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJejciu... szczerze współczuję Ci tych problemów. Rzecz jasna życzę jak najszybszego załatwienia spraw z lekarzami i badaniami oraz powrotu do zdrowia.
OdpowiedzUsuńNagłówek z instrukcji jest przecudowny <3
choke back tears, pobieram texturki i koloryzacje.
Trzymaj się <3
Pozdrawiam ;**
choke back tears
OdpowiedzUsuńPobieram tekstury z tego posta i paczkę stocków z 056 :) Są śliczne :*
bleeding on the ballroom floor.
OdpowiedzUsuńPobieram szablon nr. 44 na bloga: http://galaktyka-oriany.blogspot.com/
*wychyla się nieśmiało zza drzwi*
OdpowiedzUsuńYass, mogłabyś jakoś inaczej spakować 064.?
Jestem aktualnie bez internetu, a naprawdę mi zależy. Niestety, komputer wujka tego nie posiada, a instalacja coś nie chce wejść. Chociażby w ZIP, a ja podam Ci hasło do rozpakowania, regulaminowo XD
Proooooooooszęęęęęęęęęęęęęęę! *kot ze shreka*
http://hostuje.net/file.php?id=0e716178ad7151691794bead493d0e27
UsuńOto ZIP:) <333
KOCHAM CIĘ *hug*
Usuńto dam dwa, żeby nie było XD
bleeding on the ballroom floor
sempiternal
i zawita na blogu i-tempted-fate.blogspot.com <3
Mnie ciekawi jak tworzysz tak efektowne zakładki (okrągłe przyciski porozsypywane w różnych miejscach koło nagłówka). Ostatnio szperałam troszkę tu i tam, nawet sama próbowałam do tego dojść ale jakoś mi nie wyszło. Jak możesz to uchyl rąbka tajemnicy, byłabym wdzięczna :)
OdpowiedzUsuńchoke back tears
OdpowiedzUsuńSzablon jest świetny! Uwielbiam jego kolory, są takie stonowane, a jednocześnie przyciągają wzrok, pozazdrościć ;)
Co tyczy się wcześniejszego, to życzę zdrówka... Eh, czemu w naszym kraju panuje reguła - chcesz się wyleczyć, to zapłać. Co za życie...
Oczywiście pobieram tekstury i koloryzacje ;)
Pozdrawiam i trzymaj się!
Z radością ujrzałabym szablon z Valentine'em Morgensternem i całym Kręgiem lub z samym Instytutem lub z Cichymi Braćmi albo jakiś prosty z runami.
OdpowiedzUsuńNiespodzianka! Szablon z Valentinem jest prawie gotowy:)
UsuńBędę skakać z radości! Ba, już się cieszę ;)
Usuń"choke back tears"
OdpowiedzUsuńCześć! Jestem zupełnie nowa w grafice komputerowej, a dzięki Tobie zaczynam ją powoli rozumieć. Po pierwsze chciałam Ci bardzo podziękować za wszystkie instrukcje do CSS`a, ubóstwiam je ;) Po drugie: zainspirowałaś mnie do tworzenia i tym oto sposobem zaczęłam się bawić w szablony na Blogspocie. Póki co nie mam zamiaru zamieszczać żadnych moich prac, chcę zaś trochę poćwiczyć. No ale nie będę przedłużać.
Bardzo spodobały mi się Twoje układy i chciałabym pobrać dwa, mianowicie:
http://img822.imageshack.us/img822/210/l0um.png
http://img542.imageshack.us/img542/6122/gne3.png
Oraz kilka tekstur, jeżeli nie masz nic przeciwko:
http://img850.imageshack.us/img850/1028/dwi0.png
http://img254.imageshack.us/img254/6374/prevdsadd.png
http://img442.imageshack.us/img442/236/prevz.png
Jak już wcześniej wspomniałam nie chcę publikować swoich prac, a układy i tekstury wzięłabym jedynie do ćwiczeń. Oczywiście prowadzę kilka blogów na bloggerze, na których z pewnością zamieszczę linki i kredyty do Terrible-Crash.
Aby wszystko stało się jasne i klarowne i nie musiałabyś "skakać" po moich blogach, linki i kredyty pojawią się także tutaj:
http://cold-cigarette.tumblr.com
Z czasem, kiedy zechcę opublikować moje "dzieła" np. na DeviantART będziesz pierwszą poinformowaną osobą, a wszystkie potrzebne informacje umieszczę w stałym i dobrze widocznym miejscu ;)
Serdecznie pozdrawiam!
~ Wolfie
Śliczne wszystko jak zresztą zawsze. Ja też mam silną niedoczynność tarczycy, ale bardzo miłą i porządną lekarkę :P No i staram się o chorobie nie myśleć, przyszłość pokaże czy choroba zaważy na naszym życiu, rodzinie czy też nie ; )
OdpowiedzUsuńchoke back tears
OdpowiedzUsuńPodziwiam twoje prace. Nagłówki, tekstury i szablony są prześliczne. Ja od jakiegoś czasu też się tym zajmuję, lecz nadal mam problemy z estetycznym układaniem zdjęć. Z twoją pomocą wiele zrozumiałam i myślę, że wiele mi to pomoże. Pobrałam kilka tekstur i stocków z poprzednich notek:
- mountains stock, sempiternal textures, this was a therapeutic, TCOE black and white, winter 2 stock, fairytail stock, haunted textures, launters stock
Bardzo dziękuję i oczywiście czekam na nową notkę:-)
choke back tears
OdpowiedzUsuńpobieram stocki stairs i castled oraz tekstury z tej notki.
choke back tears
UsuńPobieram jeszcze pajęczyny i modelki
Mam problem. Zrobiłam sobie kiedyś stałe menu u góry, a teraz chciałabym mieć z powrotem takie normalne, lecz nie wiem jak to zrobić, bo wszystkie moje wpisane kody CSS niby działają, ale zniknęły i nie moge ich poprawiać.. :( Masz na to jakąś radę? link do bloga: www.kateclay.blogspot.com
OdpowiedzUsuńKod wskoczył do HTML'a, widzisz?
Usuń#PageList1 {position: fixed;
left: 0px;
right: 0px;
top: 0px;
height: 37px;
z-index:20;}
Jest tam:) Najlepiej by było skopiować ten kod, usunąć w HTML, zapisać, przejść do okienka z arkuszem CSS, wkleić sobie ten kod i wtedy go edytować:) Trzeba go po prostu usunąć z HTMLa i przenieść znów do okienka.
Mam pytanie: Skąd można pobrać wersje WinRaR darmową i pełną (działającą na zawsze, nie tylko 40 dni) i bez wirusów?
OdpowiedzUsuńJa używam wersji 3.93. Normalnie ją pobrałam (co prawda dawno, dawno temu) i działa:) Niestety nie wiem, gdzie obecnie można znaleźć taką wersję, ale myślę, że jak wpiszesz "WinRAR 3.93" to z którejś strony na pewno będzie działać:)
UsuńZnalazłam u ciebie w galerii link, pobrałam ale wersja nie pasuje komputerowi. Dzięki za pomoc, szukam dalej.
UsuńTo znaczy z tą stroną, do której podałam link, w ogóle jest coś nie tak. Zepsuła się już jakiś czas temu. Kiedyś stamtąd wszystko działało. Nie jesteś pierwszą osobą, która mi to mówi:< Niestety trzeba pokombinować, bo nie pobierałam WinRARa sto lat i naprawdę nie wiem, gdzie można pobrać takiego, który będzie działał na Twoim komputerze:p
UsuńZnalezione! Dzięki za pomoc :P
Usuńbleeding on the ballroom floor
OdpowiedzUsuńpobieram szablon 043. "I'm dreamer" na bloga szczescie-sprzyja-lepszym.blogspot.com. :)
bleeding on the ballroom floor
OdpowiedzUsuńpobieram szablon 004. na bloga redrrose.blogspot.com
choke back tears
OdpowiedzUsuńuciekam z texturkami i toturialem
choke back tears
OdpowiedzUsuńpobieram tekstury. :)
Na https://www.facebook.com/pages/Graphics-Amela/548706335226734?sk=timeline
Hej pobrałam szablony: 067 i 065
OdpowiedzUsuńO to blogi na których prawdopodobnie je zamieszczę:
http://the-mortal-instruments-more-story.blogspot.com/
http://the-mortal-instruments-another-story.blogspot.com/