Kwestia podszywania się:)

Jestem z Was dumna, że tak naprawdę nikt tutaj nie uwierzył w te brednie:) Tym bardziej uważam, że zasługujecie na jak najszybsze wyjaśnienia, mimo, iż dopiero wróciłam do domu (wyjechałam wcześnie rano, by szukać mieszkania na czas praktyk i pokoju na czas kolejnego roku akademickiego). Jestem totalnie wykończona, odkąd wróciłam nie miałam ani chwili wolnego, wciąż musiałam się czymś zajmować. Na szczęście jutro mam mój pierwszy dzień wolny i będę mogła się zająć blogiem i realizacją zaległych zamówień!;* Tak się cieszę:D

Oczywiście, że nie odeszłam. Co więcej - Terrible Crash wciąż żyje i jest w moich rękach:) Do wszystkich, którzy mieli wątpliwości: czy kiedykolwiek poleciłabym Jet w swoim poście? Przecież tam nie ma ani co oglądać ('grafika' tam wymarła), ani co czytać, no chyba, że macie ochotę na lekturę jakże patetycznych refleksji wypełnionych błędami po brzegi. Kolejna sprawa - szablon. Przecież potrafiłabym napisać identyczny szablon od nowa:) I na pewno nie pozwoliłabym sobie na tak kulejącą podróbkę.

Postanowiłam, że nie będę już nic w tej sprawie pisać, najlepiej to zignorować:) Sprawdzony sposób - działa! Nie pozwólmy, by coś tak żenującego i nieistotnego oderwało nas od naszych zajęć. Czekacie przecież na szablony, prawda? Ja zajmę się ich robieniem, a Wy prowadźcie swoje blogi:) Broń Boże, nie odwiedzajcie ani Jet, ani tego żenującego, podrobionego bloga - po co dawać komuś satysfakcję?:p Olejmy to wszyscy i żyjmy swoim życiem:D Co Wy na to?:D

Życzę Wam wszystkim dobrej nocy;* Śpijcie dobrze;* Terrible Crash zbiera się do wielkiego powrotu:)

PS Podobno nie da się pobrać niektórych szablonów? Zgłaszajcie numerkami, z którymi jest problem. Powrzucam na nowo najszybciej jak się da;*

Niestety, nie miałam czasu i już. Pakuję się totalnie na szybko, samochód już wyczyszczony, zatankowany, gotowy do drogi... Długiej drogi. Jadę dziś do miasta, w którym przez miesiąc będę mieszkać i odbywać praktykę. Nienawidzę przeprowadzek, pakowania tych rzeczy, potem ich układania w nowym mieszkaniu...;/ Trzy szablony są gotowe, jednak najwcześniej dopiero jutro będę miała chwilę, by je opublikować, zrobić Wam podglądy tego wszystkiego (w planach mm także animacje, żebyście mogli zobaczyć efekty w szablonach). Na szczęście każdy weekend będę spędzać w domu i od następnego weekendu Terrible Crash wznawia regularną działalność (posty co tydzień:)). Tak bardzo bym już chciała piątek...
Bardzo dziękuję za wszystkie głosy w sondzie na Katalogu Grafików. To było naprawdę spore zaskoczenie, zwłaszcza, że teraz blog miał ogromną przerwę. Dziękuję, że mimo wszystko wciąż tu jesteście, dodajecie mi wiary i chęci;* Powstała nowa sonda Katalogu Grafików i sonda Katalogu Graficznego, jeśli chcecie - możecie oddać głos, z góry dziękuję. Szablony, które zrobiłam dla Inssy i Krakena wyszły mi naprawdę dobrze i wierzę, że się spodobają:) Wciąż mam mnóstwo nowych pomysłów i mam nadzieję, że kolejne prace również Was zachwycą;* Trzymajcie za mnie kciuki. Mam już dość tego wariactwa i z ledwością wyrabiam, żyjąc wciąż w samochodzie. Na samą myśl o dzisiejszej trasie jest mi słabo...