20.12.2012

011. make me wanna die


Czy pomyślałabym kiedykolwiek, że będę słuchać jakieś piosenki Taylor Momsen? W życiu! A jednak... Czuję się z tym faktem niezbyt zręcznie, no ale ta piosnka nie może mi wyjść z głowy. Za dużo Plotkary... xoxo;* Jak widać wszystko z Inconditionally powstawiałam ;D Istnieje jednak niewielkie, ale jednak, prawdopodobieństwo, że coś działać nie będzie, tudzież jakieś linki wygasły, więc piszcie, informujcie, o wszystkim, co Wam się nie podoba. Za wszelkie pochwały, tudzież gratulacje, będę dozgonnie wdzięczna, tym bardziej, że poświęciłam na to pół dnia. Dla Was;* Nie mogłabym pozwolić na to, żeby jakiś pajacowaty blog.pl zniszczył mi galerię. Mój cały dorobek był nieprzejrzysty. Never.
Macie może ochotę na coś w rodzaju imprezki i niespodzianek na święta? Szykuję coś, czego tutaj ani na Inconditionally nie było. Nigdy tego nie robiłam, ale zawsze przecież kiedyś musi nastąpić ten pierwszy raz ;> Postaram się Was pozytywnie zaskoczyć i żebyście mogli pod moją choinką blogową znaleźć mnóstwo prezentów;* Jakieś propozycje? Sugestie? Postaram się zrobić, co tylko chcecie. Jednak priorytetem będzie moja główna niespodzianka. xoxo;*




49 komentarzy:

  1. Nie rozumiem dlaczego wcześniej nie słyszałaś żadnej piosenki TPR! To suuper zespół i mają suuuper wokalistkę, uwielbiam ich! A jak chcesz czegoś równie dobre co "make me wanna die" to możesz posłuchać "kill me" jest to nowa piosenka, która również jest w najnowszym sezonie Plotkary(muszę w końcu zacząć go oglądać, bo spore zaległości). Gratuluję uzupełnienia galerii, pół dnia to naprawdę duuużo! Nie wiem, czy mi by się chciało. Możesz zrobić jakąś imprezę, ja tam nie będę narzekać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może dlatego, że wciąż kocham pana Brendona Urie i czekam na kolejną płytę Panic! At The Disco?;> Czekam na coś w stylu "Oh glory" xD No i jeszcze w międzyczasie wpadłam na D.R.U.G.S.'ów no i inne zespoły... xD I z pewnością dlatego, że dopiero od niedawna jestem fanką "Plotkary", wcześniej stroniłam od takich serialików i wrzucałam je do jednego pudełka :< Chętnie przesłucham resztę piosenek TPR, choć trochę się obawiam, że czar pryśnie jeśli się okaże, że reszta jest sweet jak repertuar 'Hany Montany', a słyszałam, że Taylor na nią startowała, w sensie w castingu na 'Hanę' :p Prawdę powiedziawszy wydaje mi się, że TPR jest jednak poważniejsze od pioseneczek 'Hany' i że dziś Taylor żałuje tego, że chciała nią być, bo dzięki temu, że grała w Plotkarze ten zespół jest jaki jest. Mam ogromne wrażenie, że to właśnie ta rola ukierunkowała ją w ten, a nie inny sposób jeśli chodzi o muzykę ;>
      Czy ja Cię znam z jakiegoś bloga?;p W takim razie cieszę się, że już choć jedna osoba chciałaby coś takiego jak imprezę:p

      Usuń
    2. W żadnym razie czar nie pryśnie! Posłuchaj wszystkich 3 utworów z płytki Hit Me Like A Man. Wszystkie są genialne, a Under The Water słucham na okrągło o kilku miesięcy i w ogóle mi się nie nudzi ;)
      Możesz mnie znac jak zaglądałaś czasem na dodatkowyy.blog.onet.pl, ale przeniosłam się na blogspota pod nazwą pretty-sinner. XD : P

      Usuń
    3. No właśnie make me wanna die jest takie... z pazurem. Boję się, że zacznę przesłuchiwać i reszta płyty okaże się być tylko głuchym wyrazem smutku i kruchości małej Jenny Humphrey w obliczu niemiłosiernego dla niej świata... Nie chcę usłyszeć słodkiego, miękkiego głosiku, bardzo nie chcę:p Oczywiście, że Cię kojarzę:) Nie sądziłam, że jeszcze tu kogoś spotkam z Onetu, także mile mnie to zaskoczyło!:)

      Usuń
  2. Cieszę się, że w końcu Ci się udało :) Gratki za poświęcony czas :*
    Niestety nie działają instrukcję ... Czekam na świąteczną imprezkę graficzną :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się wszystko naprawić w najbliższym czasie:) Wiedziałam, że coś będzie nie tak, bo robiłam to do 3 w nocy i byłam już kompletnie wykończona...:p
      Postaram się Was nie zawieść:*

      Usuń
  3. Wszędzie mowa o Creditach a ty ich po prostu nie stosujesz, a jak stosujesz to coś typu by google by onet, to nie jest CREDIT!
    np: przy żadnej ikonie nie ma dokładnego credita do zdjęć, no chyba że używasz swoich zdjęć! To trochę cyniczne że powtarzasz na każdym roku o Credicie a sama, wolna amerykanka!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zacznij szanować cudze prawa autorskie a nikt nie będzie się Ciebie czepiał!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakbyś czytała uważniej to wiedziałabyś, że materiały, które tu przeniosłam, wcześniej już gdzieś były. Tam są również i credity, także na DA... Poza tym nie zamierzam dyskutować z kimś, komu brakuje odwagi, żeby się przedstawić:)

      Usuń
    2. och tak ależ to credit http://www.deviantart.com/ niedługo dasz może by internet albo by google, to musi być dokładny!!!!!

      Usuń
    3. Trochę racji w tym jest, to podchodzi pod przestępstwo! Jenny dżasimine czy tak trudno dać dokładny credit, to trochę źle o tobie świadczy, nikt nigdy nie będzie prawdziwym grafikiem jeżeli będzie kradł czyjeś prace, zacznij używać creditów a będzie spoko oko. Nikt przecież nie będzie wchodził na twoje usunięte blogi czy konta na Da aby szukać creditów, to tu powinny być tu, gdzie się je pobiera!

      Usuń
    4. O przepraszam, takie credity dawała tylko Jet ;D Kolejny raz chcesz udowodnić, że nie umiesz czytać? Proszę bardzo, kompromituj się dalej:) do Twojej wiadomości, blog obecnie jest w trakcie budowy jakbyś jeszcze nie zauważyła i daję słowo, że już wkrótce będziesz się mogła schować ze swoimi opiniami, tym bardziej na temat creditów:)

      Usuń
    5. I nie chcę cie urazić, po prostu dodaj i będzie spoko oko.

      Usuń
    6. Nigdy nie mówiłam, że nie zamierzam tego zrobić. I nigdy nie było tak, że tego nie robiłam. A jeśli nie masz odwagi się przedstawić to po prostu się nie wypowiadaj:)

      Usuń
    7. Jak coś jestem Cortne92,

      Usuń
    8. I bardzo chciałabym wiedzieć, gdzie ten credit by google, by onet, bo NIGDY TAKIEGO NIE DODAŁAM. Więc słowa "nie chcę Cię urazić" są czystą kpiną.

      Usuń
    9. Sprawa nie miałaby miejsca gdybyś dodała, dodasz je i nie będzie sprawy koleżanko ;]

      Usuń
    10. Chciałam zauważyć tylko że wkrótce mogłyby pojawić się takie skorą są by DA, ale widzę że krytyki nie uznajesz, a szkoda bo wtedy byłabyś coraz lepsza.

      Usuń
    11. Cortne92? To jakaś nowa przeróbka mojego starego nicku? Nie chodziło o wymyślenie ksywy na poczekaniu i dobrze o tym wiesz. Skoro jesteś taka pewna w komentarzach to bądź też pewna poza nimi - pochwal się swoim blogiem i przede wszystkim swoją grafiką! :D Wiesz o creditach, jakie powinny być, więc na pewno takie dajesz lub dawałaś, a grafikę na pewno tworzysz cały czas. Czekam:)

      Usuń
    12. Aktualnie nie bloguje więc nie muszę się nimi martwić!

      Usuń
    13. Obserwuję cię od dawna więc dlatego mnie trochę irytujesz z tymi Creditami. A mieszkam niedaleko miejscowości Chlewisk, koło twoich rodzinnych stron i kiedyś z widzenia cie znałam nawet.

      Usuń
    14. Dla mnie credity to nie jest coś, czym się muszę martwić.
      Krytyka krytyką, a hejterzy hejterami i dobrze wiesz, że między jednym a drugim jest spora różnica, którą właśnie reprezentujesz. I nie sądzę, żebym miała jakąś koleżankę, a już tym bardziej przedstawiającą się przeróbką mojego starego nicku w dodatku bez adresu bloga/strony/czegokolwiek. Moje koleżanki stać na więcej:)

      Usuń
    15. Targ z wiśniami i czereśniami mówi ci coś!!!

      Usuń
    16. Widzę że ty tylko lubisz nabijać komentarze, dobra wstawisz credity i dam ci spokój, ok?

      Usuń
    17. Po pierwsze - nikt nie wie, gdzie są moje rodzinne strony, bo mam jedną zasadę, którą przestrzegam od 7 lat - nie mieszam życia blogowego z życiem prywatnym. Po drugie taka miejscowość nic mi nie mówi, więc daruj, ale nie znamy się z widzenia:)
      Po trzecie - nigdy nie byłam na targu z żadnymi wiśniami ani czereśniami i na pewno na takim targu nikomu nie podawałam adresu swojego bloga, a o jego prowadzeniu wie jedynie jedna osoba z rodziny ;> Coś jeszcze? Wygląda na to, że kompletnie mnie z kimś pomyliłaś albo grasz na zwłokę, bo po prostu nienawidzisz mnie jako graficzkę.

      Usuń
    18. Wiesz co nie udawaj jesteś z powiatu Szamotuły.

      Usuń
    19. A to jedną osoba jest zapewne siostra hahahahah

      Usuń
    20. Hahaha, nigdy nawet nie byłam w Szamotułach!:) Jeszcze nigdy tak mnie nikt z nikim nie pomylił. Specjalnie dla Ciebie sprawdziłam, ile mamy do siebie kilometrów na mapach google i wiesz co? Dzieli nas ok. 80km. Dasz wiarę?

      Usuń
    21. Tak, siostra. I też mieszka 80km od tego śmiesznego powiatu Szamotuły. I nigdy tam nie była.

      Usuń
    22. No tak skoro jesteś w Poznaniu to tyle mamy do siebie ;]

      Usuń
    23. Bardzo mało o mnie wiesz i zapewniam, że nie jestem tą osobą, za którą mnie uważasz. Nie jestem w Poznaniu. Mam 80km do Szamotuł z domu, a w Poznaniu nigdy mnie nie ma, BO TAM NIE STUDIUJĘ. Coś jeszcze?

      Usuń
    24. dzass kończmy ten dialog, bo mi chodziło tylko o te credity, do grafiki nic nie mam praktycznie, podoba mi się taki sweet w twoim wydaniu naprawdę.

      Usuń
    25. Mogę jeszcze spytać czy dasz w końcu kiedyś te credity???

      Usuń
    26. To nie żadna teoria względności tylko proste credity więc, myślę że dasz je kiedyś na tym blogu, tylko takie pełne.

      Usuń
    27. Nie jestem tą osobą, za którą mnie masz. Nie znamy się z widzenia i nigdy się nie spotkałyśmy, więc skoro już ustaliłyśmy to, że tak naprawdę chcesz porozmawiać z jakąś swoją koleżanką z targu wiśni i czereśni to niestety ja nią nie jestem, a co za tym idzie - nie musimy już prowadzić tej rozmowy. Nie wiem, co nazywasz sweetem, ale tak jak mówię - obrażać możesz koleżankę z tego targu, ja nią nie jestem, więc sobie daruj. A to, co wstawiam na blogu, wstawię kiedy i jak mi się będzie podobało. Wyobraź sobie, że wiele lat bloguję i radzę sobie z podstawami.

      Usuń
    28. Haha, w Anonimka się bawimy. XD Yass, jednak masz rację, wygraną masz w kieszeni.

      Usuń
    29. Wiem <3 W dodatku dowiedziałam się, że byłam na jakimś targu wiśni i czereśni widziana gdzieś w okolicach Szamotuł (choć nawet nie wiem, gdzie to jest:p). I najpewniej tam podałam swój adres bloga, no bo ja nie łączę życia prywatnego z blogowym, nie podaję tu fejsa ani innych kont, więc chyba ustnie musiałam ten adres przekazać.

      Usuń
    30. Mimo to, czyny tej osoby nie usprawiedliwiają twojego braku szacunku dla praw autorskich!

      Usuń
    31. No oczywiście, bo ja jestem taaaaka zła i nie szanuję praw autorskich. Ludzie, obudźcie się! Powiedziałam, że dodam to dodam. Od 7 lat to robię i nie sprawia mi to problemu, więc bądźcie tak mili i nie komentujcie dopóki nie skończę prac nad tym blogiem.

      Usuń
  5. Świetny szablon *.*
    Ja bym w życiu nie uzupełniła całej galerii, dlatego gratulacje. ;)
    Jestem strasznie ciekawa twoich niespodzianek, czekam z niecierpliwością.
    P.S Pobrałam tekstury z poprzedniego (?) postu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety strony wykorzystałam już do zrobienia mojego Menu, także właśnie tak, tekstury były w poście:) Mam nadzieję, że się do czegoś przydadzą:) cieszę się, że szablon się podoba - miło jest wiedzieć, że jako szabloniarka nie jestem najgorsza:p

      Usuń
  6. Świeeetnie. Cały incon na TC :D
    Tylko przestrzegam, Yass. Ciągłe aktualizowanie stron jest męczące...
    Dlatego ja zamiast stron przeszłam na etykiety.
    Anyway, powodzenia w dalszym prowadzeniu.
    A co do tej imprezy, to czekam z niecierpliwością. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To są etykiety kochana :D Wiem coś o aktualizowaniu, bo tak właśnie robiłam na inconie... straaaasznie męczące. Na szczęście teraz mam etykiety :D no chyba ją zrobię, skoro jest takie zainteresowanie:p

      Usuń
    2. Ooow, głupia ja. :c
      Cóż, wybacz mi moje nieogarnięcie.
      BTW. Polecam ci posłuchać TPR - My Medicine, Just Tonight, Miss Nothing.. Świetne są. :D

      Usuń
    3. Nie jak hana montana prawdaa? xD powiedz, że nie :D

      Usuń
    4. Nie, mówię, że nie jak hana montana :D

      Usuń
    5. To czadowo, nie mam się czego obawiać w takim razie :D

      Usuń
  7. Jej wcale nie zazdroszczę tego bałaganu z przenoszeniem. Sama sobie to darowałam. Do szewskiej pasji doprowadzały mnie na onecie wygaszone linki, które były zapisane jako kopie robocze. Nie chciałam ryzykować, że po dziesięciu minutach rozwalę swój laptop :P A co do świąt. To ja poproszę teksturki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie wręcz przeciwnie - jak zobaczyłam, że linki są wygaszone to podjęłam decyzję o przeniesieniu wszystkich materiałów. Pierwotnie miało to wyglądać tak, że stare menu graficzne będzie działać, no ale okazało się, że nie działa i nie miałam wyjścia :C Myślę, że prośba jest do spełnienia ;D

      Usuń

Obserwatorzy